Nasza wyprawa
DZIEŃ XIV 12.08.2010
trasa: Visby Strandby - Roma - Visby Strandby
dystans: 93 km
stan licznika: 776 km
Na dziś zaplanowaliśmy wycieczkę w głąb wyspy. Celem jest Roma a raczej Roma Kloster, gdzie m.in. znajduje się teatr zorganizowany w ruinach, prawdopodobnie starego teatru. W okresie letnim odgrywane są tutaj sztuki niczym w prawdziwym teatrze.
Z Romy ruszamy do Dalhem zobaczyć muzeum kolejowe w starym budynku dworca kolejowej Hasselby. Ciekawostką jest wciąż jeżdżąca lokomotywa parowa wożąca turystów w starych wagonach. Pociąg kursuje do pobliskiej stacji i z powrotem, a przejażdżka zdaje się być niezłym przeżyciem. Oprócz tego znajdziemy tu pomieszczenie muzealne, kasę biletową oraz stare wagony. Niespotykaną ciekawostką są riksze kolejowe!
W drodze powrotnej do Visby zaliczamy jeszcze dwa kościoły. Dojeżdżamy do Visby robimy kilka zdjęć, tak aby uwiecznić Dni Średniowiecza, a przede wszystkim krążących po mieście ludzi przyodzianych w stare szaty. Wracamy na kemping, jemy kolację po czym jedziemy zobaczyć "Visby by night".
Pokaż Gotlandia - Nocleg XIII - Visby na większej mapie
<< DZIEŃ XIII DZIEŃ XV >>
Dodaj opinię:
Rider: |
Bardzo ciekawa relacja, przeczytałem z przyjemnością i zainteresowaniem. Pozdrawiam i życzę kolejnych ciekawych i udanych wypraw! |
Janusz: |
Niezła wyprawa. Dobrze opisaliście swoją podróż. Jest dobrym źródłem informacji dla rowerzystów, którzy preferują taką właśnie formę podróżowania. Dziękuję. |
Chmiejka: |
Zaraziłam się pomysłem. Już żałuję, że nie dam rady przejechać tylu kilometrów dziennie i muszę zmieścić się w tydzień. Dzięki Wam wiem, dokąd udać się najpierw, a dokąd po powrocie na Gotlandię. Kiedyś.. |
lakoc: |
Z przyjemnością przeczytałem całą relację. |
Marzenac: |
Też mam podobne wspomnienia, kilkanaście lat temu odbyłam podobną podróż.
Teraz proponuję Alandy - też ciekawe doświadczenie |
czmamba: |
Fajnie i konkretnie opisane!!! Miło się czyta i czekam na kolejne relacje z podróży |
czmamba: |
Fajnie i konkretnie opisane!!! Miło się czyta i czekam na kolejne relacje z podróży |
rowerzysta4: |
Zatopiłem się w opisie i oglądaniu zdjęć - dzięki za wiele porad praktycznych. Gotlandia czeka w kolejce mojego podróżowania.
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku. |
M\'Rua: |
Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, stronka sympatyczna i z głową zrobiona (czepiałabym się tylko, jak to ja, drobiazgów w rodzaju literówek; to o mnie jest dowcip: \"od siedemnastu lat ciągle mnie poprawiasz! - Od osiemnastu...\").
Opowieść podzielona na dni, MAPKA, MAPKA! i zdjęcia - świetne. I pomysł, i realizacja.
A trafiłam na Was, szukając mniej lub bardziej praktycznych informacji; zaprasza nas znajoma, która na Gotlandii spędza parę miesięcy w roku w \"sommarstuga\". Bardzo bym rada ją odwiedzić, ale wolałabym jechać z własną chałupą, tylko nie mam pewności, czy w połowie września to rozsądne rozwiązanie. Myślę jednak, że najlepiej byłoby o to spytać ową znajomą.
Przepraszam za niepotrzebne wynurzenia, życzę kolejnych wspaniałych wypraw i pozdrawiam. |
merida: |
dojechałem kiedyś do Karlskrony obiecałem sobie ze pojadę kiedyś dalej ale w tym roku zapragnąłem przejechać alpy co dokonałem może za dwa lata dotre do Gotlandii, bo przyszły rok zarezerwowałem na Francję. |